Polska Noc Kabaretowa 2018 w Lublinie

O Polskiej Nocy Kabaretowej 2018 opowiada Kabaret Moralnego Niepokoju:
"To już 7 edycja Polskiej Nocy Kabaretowej. Kabaret Moralnego Niepokoju po raz pierwszy
wystąpi w roli jej prowadzących. Na czym polega fenomen tego widowiska i jak chcecie
zaznaczyć swoją istotną rolę w tej edycji?
Fenomen polega na tym, że zawsze wspólnie z kolegami gramy przy pełnej frekwencji, a
gramy w
największych salach koncertowych w Polsce jak katowicki Spodek czy poznańska Arena.
W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, więc temat nasuwał się sam.
Przygotowaliśmy oprawę, która do niego nawiązuje.
Tegoroczny tytuł PNK to Zabawa stulecia – Świętujemy stulecie niepodległości. To dobra
okazja do
pokazania, że okazje rocznicowe i święta narodowe można uczcić wesoło i na luzie. Jak
chcecie to
osiągnąć?
Utarło się, gdy mamy do czynienia z podobnym świętem, najlepiej zafundować sobie
koncert muzyki poważnej, wiązankę pieśni patriotycznych albo kogoś, kto coś śpiewa po
łacinie. Śmiech jest nie na miejscu. A naszym zdaniem jest jak najbardziej! Przecież to
wesoła rocznica.
Scenariusz tegorocznej PNK stworzył Robert Górski. Czy możemy więc spodziewać się
dużo polityki i nawiązań do Ucha Prezesa?
Nie będzie tego za dużo, nawiązań do Ucha chyba wcale. Wiele osób ze świata polityki
postanowiło
nam ulżyć i ośmieszają się sami dość notorycznie. Jeśli już to pojawi się polityka
historyczna.
Oprócz Was na scenie zobaczymy także Kabaret Skeczów Męczących, Ireneusza
Krosnego, Kabaret Nowaki, Marcina Dańca oraz Igora Kwiatkowskiego. To już zgrana i
silna ekipa kabaretowa. W czym tkwi sceniczna siła każdego z nich?
Każda z tych grup czy solistów to już firma. Każdy prezentuje inny typ humoru, ale dzięki
temu widowisko nie jest monotonne. No i każdy z nich jest ambitny i pracowity, więc na
pewno zobaczymy to, co maja najlepszego.
Mimo takiej różnorodności tworzycie wspólny projekt, spójną imprezę. Czy po zejściu ze
sceny także świętujecie razem?
Tak, my się lubimy, spędzamy ze sobą dużo czasu. Jak jest ku temu okazja to oczywiście
świętujemy, a jak nie ma to po prostu spędzamy wesoło czas na rozmowach przy
odrobinie alkoholu."